piątek, 19 lutego 2016

Pierwsze Spotkanie?

Rozdział I


Do liceum Amour Sucré właśnie przenieśli się dwaj bliźniacy Alexy i Armin. Pierwszy ma farbowane niebieskie włosy i niebieskie oczy jest radosny i żywiołowy. Armin ma czarne włosy oraz oczy w tym samym kolorze co jego brat, jest spokojny i rzadko się denerwuje.
Była 830 kiedy bracia pierwszy raz przekroczyli próg szkoły. Widać było po nich, że są lekko zestresowani. Dyrektorka już na nich czekała.
- Dzień dobry chłopcy - 
- Dzień dobry - odpowiedzieli
- Chciałabym odebrać wasze teczki - 
- Oczywiście, oto one -
- Dziękuje, to wasz plan zajęć - powiedziała i dała im plan - Możecie już iść na lekcje - 
Po tym jak dyrektorka wróciła do swojego gabinetu do braci podeszła czarnowłosa dziewczyna o zielonych oczach
- Cześć, to wy jesteście nowi - 
- Tak, ja jestem Alexy, a to mój bliźniak Armin -
- Miło poznać, ja jestem Kazze i jesteśmy w tej samej klasie -
Wtem zadzwonił dzwonek. 
- Chodźmy na lekcje - 
Chłopcy przytaknęli i poszli za dziewczyną do Sali A. Kazze usiadła z Alexy'm, a Armin z rudowłosą Iris w ławce przed nimi. Alexy nie mógł skupić się na lekcji odkąd tylko zobaczył Jimmy'ego, a był to chłopak wysoki, przystojny, miał czarne włosy i oczy. Alexy patrzył się na niego przez co najmniej 20 minut. Aż w końcu Jimmy odwrócił wzrok w jego stronę wtedy zawstydzony Alexy skierował swój wzrok z powrotem do zeszytu chociaż i tak spoglądał na chłopaka. Wydawało mu się, że robi to dyskretnie, ale on i tak to widział. Kiedy ich wzrok znów się spotkał Jimmy uśmiechnął się do niego, wprawiając go w jeszcze większe zakłopotanie. Reszta dnia przebiegła w spokoju. Po zakończonych zajęciach Armin wybiegł z sali jak oparzony, Alexy próbował go zatrzymać, ale mu się nie udało. Gdy ten stał przy szafkach na korytarzu podeszła do niego Kazze
- Hej co się stało Arminowi? -
- Miał iść ze mną na zakupy, a tego nie cierpi -
- Może się gdzieś spieszył i zapomniał -
- Nie sądzę... Hej może Ty miałabyś ochotę? -
- Pewnie! -
- Super nie znoszę chodzić sam -
Byli w sklepie około dwóch godzin. Alexy przymierzył mnóstwo rzeczy, ale w końcu nic nie kupił. Kiedy wracali do domów cały czas rozmawiali.
- Możesz mi coś powiedzieć o tym czarnowłosym chłopaku? - 
- O tym z ławki pod ścianą?
Alexy nie odpowiedział tylko skinął głową
- Dlaczego Cię interesuje?
- ... Tak po prostu... Bez żadnego powodu -
- Dobra niech Ci będzie - No, więc ma na imię Jimmy, jest miły chociaż trochę skryty, wiem, że lubi rock'a i nie mówi o sobie za wiele, więc nie powiem ci co lubi. 
- Nie szkodzi. Dzięki Tobie wiem już trochę więcej -
Dziewczyna nie wiedziała jak zareagować, więc tylko uśmiechnęła się lekko. Po powrocie do domu Alexy rozmyślał na temat Jimmy'ego. Jaki jest, co lubi, ale przede wszystkim czy go zainteresował. Intrygował go. Intrygował go tak bardzo, że zaczął rozmyślać jak wyglądałoby ich pierwsze spotkanie.

5 komentarzy:

  1. Boże... Dopiero weszłam i już się zakochałam... *-* Więcej! Więcej! I więcej! <3 ^^ - A ta strona od razu ląduje w "moich ulubionych" - Boże trzymaj mnie! *-* ~ WIKA <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :* Ale nie musiałaś mnie tak straszyć, no ale i tak love <3

      Usuń
  2. Wygląd strony bardzo fajny wręcz zajebi**y :)
    Rozdział tez fajny bardzo wciąga :D
    Czekam na next :D PS: Masz nową fankę i czytelniczkę :)
    Czekam na next i Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za miłe słowa :* Nowy rozdział powinien być jutro.

      Usuń
  3. Super rozdział. Czekam z niecierpliwością na kolejny :)
    Pozdrawiam,
    Paulina ;)

    OdpowiedzUsuń